Zapraszamy do lektury wywiadu z Królem Strzelców Mistrzostw Polski Juniorów, zawodnikiem Młodych Wilków '92 Jakubem Rozwandowiczem:

legia.com: Drugie miejsce to dla was sukces czy porażka?

Jakub Rozwandowicz: Drugie miejsce uważamy za pewien sukces, choć oczywiście bardziej cieszylibyśmy się z pierwszego. Nie traktujemy tego jako porażkę. Sukces chcielibyśmy zadedykować trenerom, którzy zostawiają nas w tym roku, a od których wiele się nauczyliśmy.

legia.com: Które ze spotkań podczas finałów było Twoim zdaniem najtrudniejsze?

Jakub Rozwandowicz: Wszystkie spotkania były trudne, lecz najwięcej problemów mieliśmy na pewno w pierwszej połowie spotkania z Lechem Poznań. Przez pierwsze dwadzieścia minut grało nam się niezwykle ciężko, lecz zdołaliśmy się wtedy podnieść. Po przerwie graliśmy już zdecydowanie lepiej.

legia.com: Jak oceniasz spotkanie przeciwko Cracovii? Dawno nie straciliście więcej niż jednej bramki.

Jakub Rozwandowicz: Nie nastawialiśmy się na obronę. Chcieliśmy strzelić jednego gola więcej niż przeciwnicy, co nam się udało. Uważam, że końcowa wygrana w pełni usprawiedliwia dwie stracone bramki.

legia.com: Przed meczem z Cracovią w finałach nie zdobyłeś ani jednej bramki. Spodziewałbyś się, że dostaniesz nagrodę Króla Strzelców?

Jakub Rozwandowicz: Zdecydowanie nie. W poprzednich meczach piłka po prostu "nie siedziała". Zdarzały się strzały, lecz nie wychodziło. Dzisiaj niespodziewanie dwie bramki wpadły i akurat tyle wystarczyło na zdobycie tytułu Króla Strzelców.

zgłoś błąd

Dodaj do